W niedzielę rozpoczęła się czwarta, zimowa edycja "Karty tatrzańskiej" uprawniającej turystów odwiedzających Podhale do szeregu zniżek. W tym sezonie posiadacze karty mogą liczyć na zniżki na największych stacjach narciarskich i w basenach termalnych.

Jak powiedział Wojciech Argasiński, pomysłodawca Karty, od 2010 roku z oferty promocyjnej skorzystało już ponad milion osób.

- Jedna rodzina korzystająca z Karty w ciągu tygodniowego pobytu zimowego w Tatrach może zaoszczędzić średnio 400 zł - powiedział Argasiński. - Karta to przełom nie tylko dla turystów, ale także dla górali, którzy do tej pory konkurowali miedzy sobą, a obecnie wspólnie tworzą ofertę dla turystów - dodał.

Duże zniżki oferują baseny termalne w Szaflarach i Zakopanem, a także wszystkie duże stacje narciarskie w Zakopanem i najbliższych okolicach. Ze zniżek można też skorzystać w karczmach na Krupówkach, wypożyczalniach sprzętu zimowego, Muzeum Tatrzańskim oraz wybranych kinach. Za darmo można wejść do dyskoteki, duże rabaty proponują też taksówkarze. W sumie zimowa akcja promocyjna pod Tatrami obejmuje 50 różnych atrakcji.

"Kartę tatrzańską" można otrzymać za darmo w hotelach i pensjonatach, które uczestniczą w akcji.