Nemo Wodny Świat w Dąbrowie Górniczej - foto www.nemo-wodnyswiat.pl
Państwowa Inspekcja Pracy zakończyła kontrolę w związku z majowym wypadkiem ratownika w wodnym parku Nemo – Wodny Świat w Dąbrowie Górniczej. Ustalono, że szesnastoletni pomocnik ratownika, który w trakcie próbnego zjazdu z ogromną siłą uderzył w zamkniętą do połowy pokrywę zjeżdżalni nie miał ukończonego wymaganego kursu. Poszkodowany nie znał wszystkich procedur związanych z wykonywanymi obowiązkami służbowymi. PIP dopatrzyła się także błędów w umowie cywilno-prawnej jaką pomocnik ratownika otrzymał do podpisu od pracodawcy, czyli WOPR z Dąbrowy Górniczej.
Wobec powyższego PIP złożyła do sądu wniosek o ukaranie szefa miejscowego WOPR, który świadczy usługi ratownicze w Aquaoparku Nemo. Jednocześnie WOPR został zobowiązany do uzupełnienia procedur zarówno stanowiskowych, jak i postępowania technicznego oraz podpisania z ratownikami umów o pracę a nie jak do tej pory umów cywilno-prawnych.
Oprócz tego inspekcja wykazała również nieprawidłowości techniczne takie jak zbyt słabe oświetlenie jednej z basenowych niecek oraz to, że w momencie wypadku pokrywa zamykająca wylot zjeżdżalni była umiejscowiona zbyt głęboko.