Czytelnicy prestiżowego pisma "Condé Nast Traveler" wybrali najlepszy kompleks termalny na świecie. Została nim islandzka "Błękitna Laguna", nad której basenami zbudowanymi w skałach wulkanicznych, stale unoszą się kłęby pary wodnej. A nad wszystkim góruje ogromna elektrownia geotermalna Svartsengi.

Elektrownia położona jest na polu lawy utworzonym po erupcji wulkanicznej w 1226 roku. Pierwszy, badawczy odwiert wykonano w połowie listopada 1971 roku; na głębokości 250 metrów zmierzono temperaturę dochodzącą do 200^oC. W pierwszym etapie wykonano trzy otwory, z których najgłębszy mierzył 400 metrów. Dostarczana przez nie para wodna została wykorzystana do ogrzewania wody użytkowej w wymienniku ciepła, zbudowanym w 1976 roku. Ogrzana w ten sposób woda została przesłana rurociągiem do pierwszych gospodarstw domowych w Grindavíku w tym samym roku, a rok później trafiła do pierwszych odbiorców w Njarðvíku.

Gorąca woda użytkowa produkowana przez Svartsengi, jest świeżą wodą, która, po usunięciu z niej tlenu i dwutlenku węgla, jest ogrzewana przez parę wodną pod wysokim ciśnieniem w wymiennikach ciepła do temperatury 101 - 105^oC, a następnie przesyłana do poszczególnych miejscowości. Temperatura gorącej wody w kranach zbliżona jest do 100^oC, można jej więc używać w gospodarstwie domowym jako wrzątku.

Budowa elektrowni Svartsengi przebiegała etapami. Pierwsza jednostka zbudowana została w latach 1977-1979, a ostatnia (szósta z kolei) w latach 2006-2008. Svartsengi jest pierwszym tego typu zakładem na świecie, który zastosował kogenerację, czyli jednoczesne wytwarzanie energii elektrycznej i ciepłej wody użytkowej, i grzewczej. Elektrownia dostarcza 75 MW energii elektrycznej i 150MW energii cieplnej w postaci gorącej (90 ^oC) wody (475 litrów na sekundę).