Letnia sukienka, walizka, okulary przeciwsłoneczne czy specjalny kapelusz – to atrybuty błogiego lenistwa, które w tubie do nurkowania nabierają nowego wyrazu. - Nietypowe wydarzenia i sesje zdjęciowe stały się charakterystyczne dla Aquadromu, dlatego po raz kolejny we współpracy z Izą Sekułą z jakMotyle.pl, zorganizowaliśmy wakacyjną sesję zdjęciową – mówi Agnieszka Piekorz z Aquadromu w Rudzie Śląskiej.

Pomysł na kolejną niecodzienną sesję, tym razem w wakacyjnych klimatach, zrodził się w głowie Agnieszki Antoń – płetwonurka, koordynatora tuby. - Chcieliśmy pokazać, że w środowisku wodnym można np. zjeść arbuza lub poczytać gazetę. Należy mieć jednak świadomość, że nurkowanie bez sprzętu, w sukience, która ciągnie w dół, trzymanie w ręce walizki, która także nabiera wody i do tego pozowanie do sesji, do najprostszych czynności zdecydowanie nie należą – mówi Agnieszka Antoń.

Przygotowanie planu zdjęciowego także wymagało sporo pracy, gdyż trzeba było zabezpieczyć sprzęt fotograficzny specjalnymi obudowami, które wytrzymały różnicę ciśnień. Ponadto, należało nie tylko ściągnąć sprzęt na dno, ale także przytwierdzić go w odpowiednim położeniu na głębokości 7 metrów.

-Nie często zdarza mi się fotografować 7 metrów pod wodą, tak więc wyzwanie było duże i dla sprzętu i dla mnie. Sesja, zwłaszcza jej pierwsza część, wykonywana na dnie tuby była technicznie najtrudniejsza. Przy czym chyba największym problemem było powstrzymanie się od śmiechu z aparatem oddechowym w ustach. Scenki w zamyśle miały być humorystyczne, ale w rzeczywistości wyglądało to dużo zabawniej niż w naszych planach – opowiada Iza Sekuła z jakMotyle.pl

Zapraszamy do zobaczenia efektów sesji.